czwartek, 22 listopada 2007

Cztery nowe F-16 leciały tydzień z USA do Polski

W bazie lotniczej w Poznaniu-Krzesinach wylądowały cztery kolejne samoloty F-16. Jedną z maszyn pilotował Polak, mjr Cezary Wiśniewski. Był on pierwszym polskim pilotem, który przeleciał ocean na F-16. Standardowo samoloty dla polskiej armii są sprowadzane przez amerykańskich pilotów.

Maszyny wystartowały w zeszły czwartek w USA. Do Polski przyleciały z bazy w Niemczech. Samoloty miały międzylądowania na Azorach i w Niemczech. Przylot do Polski, planowany na koniec ubiegłego tygodnia, opóźniał się również z powodu złej pogody.

Razem z przybyłymi samolotami w bazie w Poznaniu-Krzesinach stacjonuje już 31 maszyn. Docelowo w tej bazie ma być ich 32.


Niewykluczone, że w tym roku do Polski przylecą jeszcze dwa samoloty F-16. Jeden z nich uzupełni stan bazy w Krzesinach, drugi będzie przeznaczony dla bazy w Łasku pod Łodzią.


Polska zakupiła 48 samolotów F-16, w tym 36 jednomiejscowych F-16C Block52+ i 12 dwumiejscowych F-16D Block52+. 32 spośród 48 zakupionych samolotów znajdzie się na stanie 3. i 6. Eskadry Lotnictwa Taktycznego i stacjonować będzie na lotnisku Poznań-Krzesiny.


Pozostałe 16 samolotów wejdzie na uzbrojenie 10. Eskadry Lotnictwa Taktycznego na lotnisku w Łasku. Otwarcie bazy w Łasku ma nastąpić w połowie 2008 roku.

środa, 7 listopada 2007

Sarkozy: Chcę odzyskać serce Ameryki


Prezydent Francji Nicolas Sarkozy oświadczył we wtorek, podczas przyjęcia wydanego na jego cześć przez prezydenta Busha, że przybył do Waszyngtonu aby "odzyskać na trwałe serce Ameryki"

Przyjechałem do Waszyngtonu z bardzo prostym przesłaniem. Chcę odzyskać serce Ameryki i chcę je odzyskać na trwałe" - powiedział Sarkozy zwracając się do Busha."Francja i Stany Zjednoczone są przyjaciółmi, są sojusznikami od zawsze i na zawsze" - dodał. Sarkozy nawiązał do czasów II wojny światowej i do amerykańskich żołnierzy, którzy polegli we Francji w walce z hitlerowskimi Niemcami. "Nigdy nie zapomnimy tego co uczynili dla Francji" - zapewniał.Amerykański prezydent był równie serdeczny. Swego gościa powitał po francusku: "Bienvenue a la Maison Blanche" (Witaj w Białym Domu). Wspomniał francuskiego generała Lafayette'a, jednego z bohaterów amerykańskiej wojny o niepodległość i podkreślił, że "nasze kraje świętują jego spuściznę, pomagając innym w obronie przed tyranią i terrorem".Bush i Sarkozy mają wspólnie odwiedzić w środę Mount Vernon, odległą o ok. 20 km od stolicy posiadłość, która należała do pierwszego prezydenta USA Jerzego Waszyngtona a później wystąpią na wspólnej konferencji prasowej.

czwartek, 1 listopada 2007

Atak na polski patrol w Afganistanie. Nikt nie został ranny

W czwartek po północy w Afganistanie został zaatakowany polski patrol, żadnemu z żołnierzy nic się nie stało, transporter Rosomak wytrzymał ostrzał z granatnika - poinformował rzecznik prasowy polskiego kontyngentu w Afganistanie mjr Mirosław Ochyra.

Atak miał miejsce ok.5 km na południowy zachód od bazy Sharana w prowincji Paktika. W kierunku patrolu wystrzelono 6 granatów z ręcznego granatnika przeciwpancernego (RPG), dwa granaty trafiły transporter kołowy Rosomak. Jak powiedział rzecznik Dowództwa Operacyjnego mjr Dariusz Kacperczyk, transporter nie tylko ochronił załogę ale był zdolny jechać dalej. Patrol powrócił do bazy w pełnym składzie, nie było potrzeby holowania pojazdu.
Wojsko zwraca uwagę, że Rosomak po raz kolejny wytrzymał ostrzał lub wjazd na minę, ochraniając przewożonych żołnierzy. Polski kontyngent w Afganistanie otrzymał 24 pojazdy tego typu, kilka z nich zostało uszkodzonych w wyniku ataków